Witajcie!
Ostatnio mam jakiś zakręcony czas! Coraz więcej jest do zrobienia, a że pogoda dopisuje to i chęci są :)
Szybko udało mi się wyhaftować metryczkę dla mojego chrześniaka, który już jest na świecie :D
Niestety nie robiłam zdjęć podczas haftowania, więc mam tylko efekt końcowy. Mam nadzieję, że wyszło całkiem nieźle i że młodym rodzicom się spodoba!
Dodatkowo wróciłam do UFO-ków. Jakoś stwierdziłam, że jak haft leży prawie dwa lata w szafie nie skończony to już jest chyba lekka przesada :D Mam nadzieję, że starczy mi samozaparcia, by je skończyć.
Jak widzicie już nie wiele zostało... Problem jest tylko taki, że nie mam wzoru! Więc będę musiała sama coś pokombinować z kolorami.. Ale mam nadzieję, że dam radę :D
Słonecznego tygodnia Kochane! 🔆💛💜
Śliczna metryczka kochana.. :) A ufok będzie udany.. I trzymam za Ciebie kciuki żeby Tobie się udało go skończyć.. :)
OdpowiedzUsuńsłodki ten misio:)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia w kończeniu haftu! Będzie piękny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna metryczka :)
OdpowiedzUsuńSliczna metryczka, zycze wytrwalosci w ukonczeniu ufoka.
OdpowiedzUsuńUroczy misiak :) A za UFOKa trzymam kciuki, już finiszujesz :)
OdpowiedzUsuńMetryczka śliczna :) 3mam kciuki za ufoka :)
OdpowiedzUsuńJakiego słodkiego misiaczka wybrałaś!Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMisio świetny, na pewno się spodoba ;) kończ kwiaty, bo sa śliczne i nie moga sie zmarnować ;)
OdpowiedzUsuńpiękne prace :)
OdpowiedzUsuńFajna metryczka:-)
OdpowiedzUsuń